O miłości w swoim życiu:
„Tak, jestem singielką. To nie jest coś z czego się cieszę. Bycie singlem jest przereklamowane. Za każdym razem, kiedy jesteś z związku, z powrotem chcesz być sam, ale zaufajcie mi, to wcale nie jest raj na Ziemi. Najbardziej mi teraz brakuje dzielenia z kimś życia.”O Adele:
„Na Brit Awards zaczaiłam się, żeby porozmawiać z Adele i to nie na temat nagród czy występu – po prostu chciałam ją zobaczyć jeszcze raz. Adele nawet nie zna głębi mojego uczucia [do jej muzyki]. Nie ma o tym pojęcia. Niestety musiałam przestać słuchać jej piosenek, ponieważ zbyt bardzo mnie przygnębiały. Czujesz się bardzo związany z historiami, o których śpiewa. To coś, z czym się utożsamiasz.”O relacji z fanami:
„Zawsze jest duży ruch, więc żeby dostać się do O2 Areny potrzeba około półtorej godziny, a samo odebranie nagrody [Brit] zajmuje 10-15 minut. Nienawidzę wczesnego wstawania i zawsze się spóźniam, więc czas na Tubę [statuetkę] to 10 minut. Ja i moi wszyscy fani udali się na występ i to była zdecydowanie najwspanialsza część. Bardzo się cieszyłam. Nie boję się interakcji z ludźmi, to nieszkodliwe. Myślę, że ludzie zachowują się jak wariaci tylko wtedy, kiedy ty ich tak traktujesz.”Rihanna-Fenty.Org

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz